środa, 31 sierpnia 2011

Pierwsze "spotkanie" z filcem...



Różne kolory, długości - wszystko, co chcesz.

Później poszło już gładko. Kolczyki do mnie "przemówiły"!


Zastanawiałm się, od czego zacząć... i doszłam do wniosku,
że trzeba zacząć od początku.
Oto wynik mojego pierwszego "spotkania" z filcem.
Ale kiedy to było...?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz